2010-11-03
Jesień to niezły czas rozmyślań o tym, co będzie, co się stanie z nami. Wczesne zachody słońca. Najkrótsze dni w naszej strefie geograficznej. Ciemność, przed którą bronimy się, aby nas nie dopadła. I próbujemy jej odebrać symbolikę strachu, piekła i szatana. Wolimy bowiem światło. Czytaj dalej Z ciemności do światła, ze śmierci do życia