Drabiną do nieba 05 XI 2017 (22) [722]
Ks. proboszcz w Grucznie razem z parafianami położył płytki betonowe wzdłuż cmentarza. Wielu księży zaczyna od cmentarza. Widać bardzo, jak o tej porze roku pięknieją groby . Kwiaty, znicze, świeczki, rozmaite ozdoby. Czas listopadowej jesieni. Stojąc nad grobem czujemy słabość życia. Przemijalność. Jako emeryt czuję bezsilność ludzkiego losu. Niemożność zmiany. Coraz mniej ode mnie zależy. Zostałem pchnięty na boczny martwy tor, jak to określił mój kolega ks. Rysiu z diecezji toruńskiej w rozmowie z biskupem Andrzejem Suskim. Gdy spojrzymy w jakąkolwiek stronę, te same ostateczne myśli, nastroje i krajobrazy jak obłoki wiszą nad nami. Piękny jest świat i ludzie. I ta starość, kiedy my idziemy „Do piachu” jak to jest w pięknej sztuce Tadeusza Różewicza. Rozmyślamy wędrując granicami, jakie otrzymaliśmy od Boga, jakie nam zakreśla codziennie. Nie możemy zapominać o naszej ograniczoności wobec nieograniczonego i bezkresnego Boga. W tym rejonie kurczy się nasza wolność. I próbujemy utrzymać się w tym. co Bóg nam oświetla i rozjaśnia. Wokół pokój i wojny oraz krajobrazy cierpiących. Czytaj dalej WOKÓŁ GROBÓW I UCHODŹCÓW UCIEKAJĄCYCH PRZED ŚMIERCIĄ