Wiarą i rozumem

2000-11-28

Ważne jest to, aby szukać prawdy. Prawda nie znajduje się w upowszechnianej opinii ani w tym, czego pragnie większość. Zawsze mówiliśmy żartobliwie, że nie pieniądz, nie seks, lecz myślenie ma wielką przyszłość.

Jan Paweł II wydał trzynastą encyklikę „Fides et ratio” (= Wiara i rozum) z okazji XX rocznicy swego pontyfikatu. Jest to jedna z najtrudniejszych encyklik. A dla mnie najwspanialsza, ponieważ na fundamencie filozofii i teologii czyli rozumu i wiary zostałem uksztaltowany w seminarium (dwa lata filozofii i cztery lata teologii). Potem nauczyłem się na KULu metody analizy sytuacji, w której jesteśmy. Jak jest? Jak powinno być? Co robić? Zrozumienie sytuacji egzystencjalnej człowieka – to punkt wyjścia dla pracy księdza. Taki tok myślenia jest w najważniejszej Konstytucji soborowej o Kościele w świecie współczesnym. Dopiero wczuwając się w sytuację osoby ludzkiej, w jej potrzeby, pragnienia i pytania, można przybliżać orędzie Jezusa, który wie, co kryje się w człowieku. Najpierw praca rozumowa, potem religijna – teologiczna. Od antropologicznej sytuacji do teologicznej refleksji.

– To pierwsze od 109 lat i od encykliki „Aeterni Patris” Leona XIII oficjalny dokument Kościoła poświęcony relacjom między wiarą i rozumem. Encykliki pisze się wtedy, gdy jakiś problem w Kościele staje się palący – tak (mniej więcej) mówił rektor KUL ks. prof. Andrzej Szostek podczas prezentacji encykliki w Sekretariacie Episkopatu w Warszawie 15 X br. – Papież chce przywrócić wagę myślenia. Ta encyklika to wielka głos w obronie ludzkiego rozumu i jego olbrzymich aspiracji.

W pierwszych trzech rozdziałów encykliki „Fides et ratio” ( jest siedem rozdziałów) Ojciec Św. zajmuje się istotą mądrości i dążeniem do prawdy. Ta encyklika jest adresowana do biskupów Kościoła Katolickiego, a nie do wszystkich braci w wierze i ludzi dobrej woli. – Bo na biskupach ciąży odpowiedzialność za posługę myślenia w diecezjach – wyjaśniał rzecznik Episkopatu o. Adam Schulz. – Papież ogłosił ją w dzień św. Teresy z Avila, Doktora Kościoła, i kilka dni po kanonizacji uczennicy Husserla Edyty Stein, co jest znakiem, że w tradycji Kościoła otwartość na Boga głęboko łączy się z rozumem.
– Napadanie na rozum to nie jest dobra teologia (według Chestertona) – dodał dziekan Wydziału Teologicznego w Poznaniu ks. prof. Tomasz Węcławski. Ludzki rozum nie musi się upokarzać, aby przyjąć treści wiary.
– Wiara pozbawiona oparcia w rozumie jest tylko sumą osobistych przeżyć i emocji. Przestaje być propozycją dla każdego. Tam gdzie słaby rozum podejdzie do wiary, zostaje ona sprowadzona do przesądu. Chodzi o kulturę wiary. – dodał dziekan Wydziału Teologicznego w Warszawie ks. prof. Józef Kulisz

Kiedy Jan Paweł II był kardynałem w Krakowie, wyjeżdżając na narty mówił:
– 40 % polskich kardynałów uprawia narciarstwo. – Jak to? Przecież jest tylko dwóch kardynałów. – Tak, ale kard. Wyszyński to 60 % polskich kardynałów.

Dzisiaj wiemy, jak piękne są żarty i pokora. Po obchodach XX rocznicy pontyfikatu obliczamy, że pontyfikat Jana Pawła II – biorąc pod uwagę światowy zasięg środków przekazu, pielgrzymki i papieską pracowitość – to 10% papiestwa, chociaż faktycznie 20 lat to tylko 1 % na przestrzeni 2000 lat.

Ks. Franciszek Kamecki

Dodaj komentarz